Ślub i wesele nigdy nie łączyło się z niewielkimi kosztami, jednak należy pamiętać, że to głównie od nas zależy, ile finalnie za nie zapłacimy. Ceny potrafią być bowiem skrajnie różne, dlatego możliwa jest organizacja wesela za kilkanaście, kilkadziesiąt, ale i wiele ponad sto tys. złotych.
Ile kosztuje wesele?
Ceny potrafią być bardzo różne, natomiast zazwyczaj powinniśmy pomnożyć ilość gości, którą planujemy zaprosić, przez 200 zł za osobę. Tak więc, skromne wesele na 50 osób będzie kosztować około 10 000 złotych, w przypadku weselna na 100 osób, wydamy około 20 000 złotych, natomiast w przypadku wesela na 200 osób, zapłacimy około 40 000.
Należy jednak wziąć pod uwagę, że to koszta w praktyce to jednak jedynie 50% całej kwoty, którą przyjdzie nam zapłacić. Składając się na nie menu dla gości, alkohol, tort, ale należy pamiętać, że kosztów jest znacznie więcej. Zaliczymy do nich DJ-a, fotografa i/lub kamerzystę, dekoracje, suknię panny młodej, garnitur pana młodego, obrączki, koszty transportu, noclegu i wiele innych wydatków, często zależnych od tego, jakie wesele i gdzie organizujemy,
Dlatego, jeżeli chcemy obliczyć szacunkowy koszt wesela i ślubu łącznie, należy pomnożyć liczbę zapraszanych osób przez 400 zł za osobę. To jednak tylko szacunki – w końcu można zdecydować się na suknię ślubną za 3 tys. złotych, można ją wypożyczyć za jeszcze mniejszą kwotę, a można zakupić suknię od projektanta za ponad 10 tys. złotych. Już w tym jednym przypadku różnica w cenie finalnej będzie ogromna!
Czy można oszczędzić na weselu?
Oczywiście, że tak, i nawet często powinno się to robić, jednak nie zawsze jest to opłacalne. Jednym z najpowszechniejszych pomysłów na organizację wesela jest… nieorganizowanie go, a konkretnie nieinformowanie o tym przynajmniej niektórych sprzedawców czy usługodawców. Przykładowo, bukiet panny młodej może kosztować nawet o 100% więcej tylko dlatego, że jest bukietem panny młodej. Podobnie będzie z fryzjerem itd. - w Polsce przyjęło się, że na ślubach się nie oszczędza, a jednocześnie sami sprzedawcy i usługodawcy wiedzą, że mogą dodatkowo marżować swoje produkty i usługi tylko dlatego, że są ślubne/weselne.
Opcją na oszczędności jest też zrezygnowanie z kamerzysty. Dla wielu osób idealną pamiątką są zdjęcia, wybiera się z nich te najlepsze i to właśnie one zostają w naszej pamięci. Filmy weselne są pełne dobrej zabawy, ale należy pamiętać, że to może być zbędny koszt, zwłaszcza że ekipa filmowa to często koszt przynajmniej kilku dodatkowych tysięcy. Kwotę tę można albo oszczędzić, albo zainwestować w dobrego fotografa.
Oczywiście, oszczędzać można również na odzieży – suknię można wypożyczyć, nie trzeba jej kupować, a zamiast udawać się do salonów sukien ślubnych, często lepiej wybrać się do krawcowej, która przygotuje bardzo podobną suknię w znacznie niższej cenie. Oczywiście, jeżeli suknia będzie nasza, po ślubie i weselu możemy zdecydować się na jej sprzedaż, o ile nie ma ona dla nas wartości sentymentalnej.
Podobnie będzie z garniturem – niekoniecznie musimy informować, że musi być on ślubny, a kupując nie tylko garnitur, ale i koszulę, krawat, budy, spinki od mankietów itd. możemy szukać produktów na promocjach. W najpopularniejszych sieciach z garniturami, jak Vistula, w okresie promocyjnym można kupić garnitury nawet 70% tanie – to idealna okazja, nawet jeżeli garnitur będziemy musieli kupić wcześniej. Podobnych ofert warto szukać w salonach Lavard, Recman czy Bytom.
Kolejną opcją na oszczędzanie jest zdecydowanie się na DJ-a, a nie na zespół weselny. Nie dość, że sam DJ będzie mógł grać bez przerwy, to dodatkowo mamy do opłacenia tylko jedną osobę, a nie 4-5. W tym wypadku należy też pamiętać, że chodzi nie tylko o samo wynagrodzenie, ale i o opłatę za talerzyk, tak więc może się okazać, że sama ta opłata w przypadku zespołu weselnego to dodatkowy 1000 zł naszych kosztów!
Warto również zastanowić się na odpowiednią salą, cateringiem i ilością potraw. Najlepsze sale weselne sporo kosztują, i warto szukać realnych wartości w płaceniu więcej. Jeżeli ich nie widzimy, może warto wybrać tańszą opcję?
Podobnie z cateringiem, na nim nie powinno się oszczędzać, ale chodzi bardziej o przepłacanie – warto wybrać po prostu dobry catering. Nie należy też przesadzać z ilością dań – zastanówmy się, czy gorące danie co 2 godziny będzie u nas konieczne?
Jak widać, zaoszczędzić na wesele da się naprawdę sporo. Aby zrobić to sprawnie, najlepiej zapisać wszystkie wydatki w pliku Excel, a następnie je oszacować, jednocześnie szukając sposobów na to, jak w tym, jednym, konkretnym punkcie, zaoszczędzić i czy jest to w ogóle możliwe?
